Ciro Immobile oświadczył, że od przyszłego sezonu będzie grał
w barwach Borussii Dortmund. Napastnik Torino FC po ostatnim sezonie
znalazł się w strzeleckiej czołówce Serie A - Zakłady bukmacherskie.
Doniesienia o możliwości dołączenia Immobile do Die Schwarzgelben krążyły we włoskiej i niemieckiej prasie już od dawna, ale ostatnie oświadczenie piłkarza znacznie przybliża ten scenariusz.
W wywiadzie dla Rai Sport, 24-letni Immobile zapewnił, że rozmowy z Niemcami są już w ostatniej fazie, a on sam będzie od przyszłego sezonu grał w Bundeslidze. Transfer wyceniany jest na ok. 20 milionów euro.
"Wszystko jest już ustalone, o czym mówiłem już nieco wcześniej. W tej chwili czekam tylko na złożenie podpisu pod umową", powiedział.
Immobile zdobył w zakończonym niedawno sezonie 22 bramki, pomagając Torino w wywalczeniu mocnej pozycji w czołówce tabeli. Ekipa ostatecznie zajęła siódme miejsce.
Jego obecność w Dortmundzie znacznie wzmocniłaby ekipę po odejściu Roberta Lewandowskiego, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował Bayern Monachium.
Immobile nie powinien jednak zakładać, że miejsce w podstawowym składzie będzie mu się z góry należeć. Die Schwarzgelben zapewnili sobie także usługi snajpera Herthy Berlin Adriana Ramosa. Kolumbijczyk może dla Immobile być poważnym konkurentem.
Włoski napastnik będzie miał szansę zaprezentować się w Pucharze Świata, znajdując się w 23-osobowej kadrze trenera Cesare Prandelliego. W Brazylii zabraknie natomiast Riccardo Montolivo, który w czasie sparingu złamał nogę.
Doniesienia o możliwości dołączenia Immobile do Die Schwarzgelben krążyły we włoskiej i niemieckiej prasie już od dawna, ale ostatnie oświadczenie piłkarza znacznie przybliża ten scenariusz.
W wywiadzie dla Rai Sport, 24-letni Immobile zapewnił, że rozmowy z Niemcami są już w ostatniej fazie, a on sam będzie od przyszłego sezonu grał w Bundeslidze. Transfer wyceniany jest na ok. 20 milionów euro.
"Wszystko jest już ustalone, o czym mówiłem już nieco wcześniej. W tej chwili czekam tylko na złożenie podpisu pod umową", powiedział.
Immobile zdobył w zakończonym niedawno sezonie 22 bramki, pomagając Torino w wywalczeniu mocnej pozycji w czołówce tabeli. Ekipa ostatecznie zajęła siódme miejsce.
Jego obecność w Dortmundzie znacznie wzmocniłaby ekipę po odejściu Roberta Lewandowskiego, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował Bayern Monachium.
Immobile nie powinien jednak zakładać, że miejsce w podstawowym składzie będzie mu się z góry należeć. Die Schwarzgelben zapewnili sobie także usługi snajpera Herthy Berlin Adriana Ramosa. Kolumbijczyk może dla Immobile być poważnym konkurentem.
Włoski napastnik będzie miał szansę zaprezentować się w Pucharze Świata, znajdując się w 23-osobowej kadrze trenera Cesare Prandelliego. W Brazylii zabraknie natomiast Riccardo Montolivo, który w czasie sparingu złamał nogę.